Jak powiedziałam-tak zrobiłam,a mianowicie przekonałam się do jedzenia kaszy jaglanej :))Jak jeszcze nauczę Anioła ją jeść to będę sobie bić gromkie brawa a dlaczego?Proszę przeczytać poniżej:
"Kasza jaglana jest bardzo smaczna i niezwykle zdrowa. W Polsce bardzo
popularna dawno temu, potem o niej zapomniano, a dziś znów wraca do
łask. Zwana krupami i jagłami, otrzymywana jest z prosa, uprawianego już
w epoce neolitu. Jej drobne, żółte ziarenka, z czarną kropką
zapobiegają wielu chorobom. Jest łatwo przyswajalna i bardzo pożywna.
Można ją jadać na różne sposoby, do obiadu zamiast ziemniaków, ryżu czy
makaronu, albo w postaci słodkiego deseru z mlekiem. Posiada również
wiele właściwości prozdrowotnych.
Kasza jaglana - bogactwo witamin i składników mineralnych
Kasza jaglana posiada mnóstwo zalet żywieniowych:
• jest lekkostrawna i bardzo odżywcza.
• Zawiera rzadko występującą w produktach spożywczych krzemionkę, mającą
leczniczy wpływ na stawy. Zapewnia zdrowy wygląd skóry, włosów i
paznokci oraz utrzymuje naczynia krwionośne w dobrym stanie,
zapobiegając odkładaniu się w nich cholesterolu. Krzem pełni też funkcję
w procesie mineralizacji kości, zapobiega ich odwapnianiu oraz
przyspiesza regenerację po urazach. Wpływa także na przemianę materii,
ułatwiając odchudzanie. Większość osób ma niestety niedobór tego
pierwiastka w organizmie. Przyczyna tkwi w niewłaściwym sposobie
żywienia, bogatym w mięso i jego przetwory, w których krzemu niestety
nie znajdziemy.
• Kasza jaglana zawiera dużo witamin z grupy B (tiamina – B1, ryboflawina – B2, pirydoksyna – B6 oraz kwas pantotenowy).
• Obfituje w lecytynę oraz składniki mineralne, takie jak: magnez, wapń, fosfor, potas, żelazo.
• Dostarcza też witaminy E oraz lecytyny, która poprawia pamięć i
koncentrację oraz korzystnie wpływa na stężenie cholesterolu we krwi.
• Jest bogata w antyoksydanty, czyli substancje wychwytujące i neutralizujące wolne rodniki. "
źródło www.sante.pl
Od 5 dni jem na śniadanie jaglankę bakaliową i jej smak mnie zachwyca.Moja porcja syci mnie na 3 godziny.(jem o 8 a lunch dopiero 11-11.30)
Przepis dla 1 osoby:
-3 łyżki kaszy jaglanej
-szklanka wody
-po łyżeczce;słonecznika,pestek dyni,orzechów,żurawiny(lub innych bakalii)
-łyżeczka miodu
Kaszę zalewam szklanką wody i gotuję przez 12 min,na końcu często mieszając,żeby się nie przypaliła.Potem odstawiam,przykrywam ,żeby wchłonęła resztę wody.Połowę wkładam do miseczki zasypując połową przygotowanych bakalii,na to wkładam drugą połowę i znowu bakalie orazmiód czasem trochę cynamonu.
Niebo w gębie-szczerze polecam :))
Podobno kasza jaglana czasem ma posmak goryczki(mi się nie trafiła takowa.)Żeby tego uniknąć należy najpierw opłukać kaszę na sitku pod zimną wodą a następnie przelać ją wrzątkiem.
Podsumowanie 6 tygodnia:
-waga na dziś 61,4 kg,spadek przez 2 ostatnie tygodnie 0,5kg,tak słabo jeszcze nie było ;/
-rower średnio co drugi dzień 20km
-codziennie po 2-4 godziny
-jedzeniowo całkiem porządnie-dużo kasz,warzyw,owoców,ale niestety słodycze często ze mną były i to wieczorem ;/;/
No nic....trzeba zwiększyć pedałowanie i w końcu nie żreć słodyczy....Tiaaa teoria,jak zwykle prosta i przejrzysta.....Do 1 listopada chcę ważyć 60kg.Tak więc 1,5kg w 2 tygodnie to niezbyt dużo i powinno się udać.Mam 2 pary super spodni"motywatorów".Jutro foty robię i pokażę.
Walczę i wygram,chociaż upadam.
A jeśli można zapytać jaki masz cel wagowy?
OdpowiedzUsuńI ile masz wzrostu?
Ja po porodzie i połogu skorzystam z twoich przepisów na bank. Poza tym, że będę musiała zrzucić prawie 20 kg ciążowych muszę wrócić do swojej wagi sprzed lat czyli dodatkowo z 8 kg i jak czytam twoje posty to jakoś wierzę, że dam radę:)))
Przy Ali 23 kg zrzuciłam bardzo szybko. zobaczymy jak będzie teraz.
Chcę ważyć 54kg przy wzroście 158cm.Historia mojego przytycia jest na dole bloga w "o mnie".Po Pierwszym 18,5 kg zeszło w 4 miesiące,teraz 20kg podobnie...Myślę,że u Ciebie będzie tam samo i po Drugiej też szybko zejdzie :) Kto da radę,jak nie Ty??;)Buziole :*
Usuńp.s jutro przepis na pyszną i zdrową kaszę ;)
Czytam właśnie bloga od samiusieńkiego początku i już zauważyłam-gapa ze mnie.
UsuńJa całe życie ważyłam 52 kg przy wzroście 168 ale to zdecydowanie za mało. Byłam chudzielcem.
Jak przytyłam do 58 wyglądałam dobrze i czułam się dobrze. Wreszcie miałam na czym siedzieć:)
Niestety siedząca praca spowodowała że 66 kg towarzyszy mi do ładnych 5 lat i w końcu coś z tym zrobię. Nigdy za wiele nie ćwiczyłam a teraz mam zamiar zacząć biegać i w końcu zdrowo się odżywiać.
Mogłabyś skarbie wyłączyć tą weryfikację obrazkową bo wykańcza:)))
ja w dorosłym życiu tzn po 18stce najmniej ważyłam 48kg i też byłam za chuda,wygladałam jak dziecko a nie jak kobieta hehe.Przy wadze 55kg wyglądam dobrze i dobrze się czuję,jednak najczęsciej w ostatnich latach wazyłam 58kg.Ty przy 66kg dobrze wyglądałaś,jednak najważniejsze to czuć się dobrze we własnym ciele :))Za bieganie będe bić pokłony,ja nie lubię i już chyba tego nie zmienię...No chyba,że znajdę towarzysza,póki co stawiam na rower.Zdrowe odżywianie wchodzi w nawyk ;)
UsuńWyłaczyłam weryfikację-nawet nie wiedziałam,że to mam włączone-mnie też to wnerwia ;)buziole :*
No właśnie mam plan aby namówić męża bo sama nie ruszę na bank. Też tego nie lubię ale wiem, że to skuteczny sposób.I jeśli chodzi o zdrowe odżywianie to mam nadzieję, że wejdzie w nawyk. Przy Ali byłam na ścisłej diecie i nie wiem do dziś jak mogłam po 8 miesiącach wrócić do złych nawyków.
Usuńjej chciałabym ważyć 10kg mniej :)
OdpowiedzUsuńto działaj :)))
Usuńkurde ale Ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńJa jak na razie mam doła i brak mi motywacji do działania :(
niedobrze :( zacznij małymi krokami ,wyznaczaj małe cele i je osiągaj,wpadaj do mnie-będę Cię motywować :*
UsuńNienawidzę, nienawidzę kaszy jaglanej! :)
OdpowiedzUsuń