Po 10 dniach spędzonym w ogródku na wadze -1kg :) Waga na dziś 58 kg,yeah :)Oczywiście nie pracowałam całe dnie tylko po 2-3 h max
Dodam iż przez ostatnie 10 dni nie ćwiczyłam nic a nic fitnessu :( Dziś już tak mi się chciało,że po odprowadzeniu Anioła do przedszkola machnęłam Skalpelka.Ach od razu było mi lepiej.Na szczęście Mały Anioł spał,więc miałam spokój.Oglądałam serial "Żona idealna" i ćwiczyłam.
Odnośnie seriali,to bardzo się ucieszyłam widząc 4 sezon "Gry o tron"-bardzo polecam :))
Cały czas się zbieram do biegania,ale albo brak czasu,albo pogody,hmmm to jeszcze chyba nie mój czas....
Buty wybrane czekają na zakup ;) przydałaby mi się towarzyszka,ale chętnych brak :(
Ja mam podobnie, chciałabym też biegać, ale zawsze coś innego jest ważniejsze.
OdpowiedzUsuńChyba właśnie to ta druga osoba, z którą by można było biegać, podziałałaby najbardziej motywująco ;)
Pięknie. Idziesz jak burza. 58 kg to moje marzenie.
OdpowiedzUsuńgratulacje, kg w tydzien naprawde cudnie!
OdpowiedzUsuń