wtorek, 5 listopada 2013

Pośmiejmy się odc.2 i podsumowanie 7t

Nie codziennie mam czas/siłę wskoczyć na rower,więc w ciągu dnia staram się ruszać z niemowlakiem.O tak jak  TU   
Można kliknąć,obejrzeć i pośmiać się :))

Na rowerze jeździłam mało :(( nie zapisywałam ile.
Słodyczy jadłam sporo...niech ktoś mi mózg wypierze :(
Spacerowałam dużo,min 8tyś kroków,3 razy ludzik skakał z radości,bo było ponad 10tyś kroków :))
Jadłam wieczorem węglowodany ;/
Waga stoi-61,5 kg ;/

Zostało mi 5dni do podsumowania 2 miesiąca walki o powrót do formy.No cóż póki co,idzie mi,jak krew z nosa,ale się rozpędzam.Chudnę(powoli...)a nie tyję.Kondycja o niebo lepsza niż po porodzie a nawet niż latem.Jem zdrowo i różnorodnie.Gdyby nie biały cukier-mój wróg nr jeden,byłabym z siebie zadowolona.

Dziś Anioł kończy 5 lat,więc coś słodkiego jem,ale od jutra wracam do zapisywania menu.Do codziennej jazdy też się zmuszę.Będę zapisywać co mi się udało wykonać-to mnie motywuje.


Męczy mnie temat włosowy :( Po przygodach z blondem,zniszczeniu totalnym włosów a potem obcięciu na krótko,postanowiłam zostać naturystką ;P Zapuszczałam i nie farbowałam.Od września 2012 do teraz(listopad 2013)czyli prawie rok.No i już mnie nosi na zmiany....13stego idę do fryzjera i w sumie nie wiem co zrobię z włosami....na pewno do blondu nie wrócę ;P

Miesiąc przed ciążą(po obcięciu z długich włosów):
W ciąży 23t(już trochę włosy odrośnięte):



 Aktualnie(koniec października):





Zmieniam się,jak kameleon,ale zapewniam,że na każdym foto występuję ja-Matka Aniołów we własnej osobie :))

8 komentarzy:

  1. Wow! Faktycznie jak trzy różne osoby! Prawdziwy z Ciebie kameleon :)))
    Ja od miesiąca próbuję wreszcie pójść na fitness i zawsze coś mi wypadnie. Jednak miałam cukrzycę ciążowa i w ciąży... schudłam! Więc chcę teraz flaczki ujędrnić i odzyskać mój brzuch.
    Trzymam kciuki!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano tak się zmieniam ,niekoniecznie na lepsze ;)
      może w domu spróbuj tego fitnessu?czy chodzi o wyjście do ludzi?
      ja też miałam cukrzycę ciążową i od wykrycia przestałam tyć po prostu ;) z tego co pamiętam to u nas strasznie pilnowali żeby nie chudnąć,jak któraś chudła to kazali więcej chleba jeść.Ja musiałam jeść 2 kolację przed spaniem,bo z głodu zasnąć nie mogłam....
      Ja też chcę się ujędrnić-trzymajmy się razem za kciuki i walczmy ;))

      Usuń
  2. Kobieto i tak idziesz jak burza.
    Ja jestem z ciebie dumna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moim zdaniem wolno jak ślimaczek,ale dzięki :)
      miło usłyszeć,że jesteś ze mnie dumna :*:* będę o tym pamiętać sięgając po biały cukier ;)

      Usuń
  3. Będę trzymała kciuki za wytrwałość i efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Niby tylko włosy a taka zmiana. U mnie to tak chyba nie działa :)

    OdpowiedzUsuń