środa, 16 października 2013

Lestat wrócił :)))))

Jestem szczęśliwa bo po 5 miesiącach nieobecności mój ukochany rower treningowy wrócił na dół.Nie muszę już,jak szalona w wolnej chwili biegać na strych.Siedzę sobie w kuchni,pedałuję oglądam seriale i jestem- z a d o w o l o n a ;)) Nie ma wymówek,po uśpieniu Aniołów wskakuję na Lestata i pedałuję.Właśnie uświadomiłam sobie,że Louis stoi w garażu i w tym roku ani razu na nim nie jeździłam.Cóż....nadrobimy od wiosny 2014....to już niedługo;)

wczoraj :
-obejrzałam 2 odcinki "Pamiętników wampirów"(84 minuty)
-przejechałam 30,5 km
-spaliłam 648 kcal
-spacerowałam 2 godziny(9567 kroków,oszukuje ten krokomierz,traktuje wynik poglądowo)
-zjadłam 2 kawałki ciasta drożdżowego(oj oj oj....)


jak widać mój Mąż usiłuje już sobie z niego wieszak zrobić ;/ powiesił pasek wrrrr.To nie jest wieszak to mój przyjaciel na drodze ku szczupłości i zdrowia :)

3 komentarze:

  1. hey kochana, gratuluje ! Tak trzymaj ! Ja też będę rowerkować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. buźki :))dzięki :)
      a kiedy będziesz?no chyba nie teraz....(?)

      Usuń
  2. 40 year old Speech Pathologist Bevon Fishpoole, hailing from Keswick enjoys watching movies like Blue Smoke and Table tennis. Took a trip to Rock Drawings in Valcamonica and drives a Ferrari 375 MM Berlinetta. Strona glowna

    OdpowiedzUsuń